Get Adobe Flash player

Informacje o cechu

       Działalność organizacji cechowej złotowskiego rzemiosła datuje się od 1 listopada 1945 roku, kiedy to utworzono Powiatowy Związek Cechów, któremu prezesował piekarz Piotr Grochowski. Jako pierwsi zrzeszyli się ślusarze i blacharze, nieco później krawcy piekarze i cukiernicy, szewcy, rymarze oraz stolarze i kołodzieje. Organizacja została rozwiązana w sierpniu 1948 roku, a jej majątek wraz z dokumentacją przejął Okręgowy Związek Cechów w Szczecinku. Zorganizowane wcześniej w Złotowie cechy branżowe istniały do 1950 roku, kiedy zgodnie z poleceniem wojewody szczecińskiego utworzono Cech Rzemiosł Budowlanych, Drzewnych, Metalowych i Elektronicznych oraz Cech Rzemiosł Różnych. Odgórnym poleceniem wojewody szczecińskiego jeszcze w tym samym roku wszystkich rzemieślników zrzeszono w jednym cechu – Cechu Rzemiosł Różnych. Na czele komisarycznego zarządu Cechu staną Starszy Cechu krawiec Franciszek Chodera. Także w tym roku rzemieślnicy adaptowali przekazany im budynek na swój pierwszy Dom Rzemiosła.

     Od 1956 do 1973 roku funkcję Starszego Cechu pełnił piekarz Ludwik Lewandowski. Od 1957 roku datuje się dynamiczny rozwój rzemiosła złotowskiego. Wzrosła liczba zakładów – w 1950 roku było ich 106, a w 1963 już 255.
W roku 1964 członkowie Cechu ufundowali pierwszy sztandar dla działającej od 1945 roku Zasadniczej Szkoły Zawodowej w Złotowie, jedynej wówczas placówce, w której zdobywali wiedzę teoretyczną uczniowie rzemiosła. Szkoła nosi dziś nazwę Zespołu Szkół Elektro-Mechanicznych nadal dokształca młodych adeptów rzemiosła.
W historii Cechu kilkakrotnie zmieniała się jego przynależność do organizacji nadrzędnych. Od 1945 do 1950 roku podlegała Izbie Rzemieślniczej w Szczecinie, w latach 1950 – 1975 Izbie Rzemieślniczej w Koszalinie, a od roku 1975, po utworzeniu województwa pilskiego, Wielkopolskiej Izbie Rzemieślniczej w Poznaniu.
      Właśnie dzięki pomocy finansowej poznańskiej Izby Rzemieślniczej możliwe było rozpoczęcie budowy nowego Domu Rzemiosła. W przedsięwzięcie to zaangażowały się dziesiątki rzemieślników, swoją cegiełkę dołożyła także Spółdzielnia Rzemieślnicza „Krajna”.
W 1989 roku do Złotowskiego cechu należało 570 zakładów rzemieślniczych. Zmiany w Ustawie o rzemiośle, które wprowadziły między innymi całkowitą dobrowolność przynależności do organizacji cechowej spowodowały spadek liczby członków do około 100.
W latach dziewięćdziesiątych wielu rzemieślników powróciło w szeregi naszej organizacji. Przekonali się bowiem, że w gospodarce rynkowej tylko wspólne działanie pod szyldem dużej i silnej organizacji pracodawców może ich bronić przed nieuczciwą konkurencją i nadmiernymi obciążeniami z tytułu podatków i opłat. Dzisiaj Cech Rzemiosł Różnych w Złotowie zrzesza 200 członków. Ogółem tworzymy około 1600 miejsc pracy.
      Jednym z najważniejszych zadań, jakie rzemiosło realizuje obecnie w imieniu państwa, jak czyniło to zresztą przez wieki, jest nauka zawodu. W zakładach rzemieślniczych zrzeszonych w Cechu uczy się zawodu 473 pracowników młodocianych w 19 specjalnościach. Od 1997 roku przy Cechu działa również Ośrodek Szkolenia Kursowego, który organizuje dla pracodawców, uczniów i zatrudnionych w zakładach rzemieślniczych pracowników różnego rodzaju kursy.
      Cech współpracuje ze wszystkimi samorządami miejskimi i gminnymi z terenu objętego zakresem działania, czyli powiatu złotowskiego oraz miasta i gminy Łobżenica. Szczególnie pomyślnie układa się współpraca ze Starostwem Powiatowym. Wspólne przedsięwzięcia, jak chociażby konkurs promocyjny „Złoty Herb”, szkolenia, seminaria (także międzynarodowe), targi i wystawy, wspólne wyjazdy studyjne do zaprzyjaźnionych miast niemieckich – to tylko kilka przykładów wspólnych działań.
O zakładach rzemieślniczych mówi się, że są drożdżami współczesnej gospodarki.

     W rzemiośle upatruje się szansę na udźwignięcie gmin, powiatów i nawet całych regionów z ekonomicznego marazmu, na ograniczenie a nawet zlikwidowanie bezrobocia. Jednak nawet najszlachetniejsze drożdże potrzebują pożywki, by za ich przyczyną wyrosło ciasto. Aby tak się stało potrzebne jest większe zrozumienie i współpraca wszystkich: parlamentu uchwalającego mądre, sprzyjające rzemiosłu i przejrzyste ustawy, zarządu tworzącego dobre warunki dla rozwoju rzemiosła, samorządów wszystkich szczebli zainteresowanych ożywieniem gospodarczym na swoim terenie.